Drewno to przede wszystkim konstrukcje. Najczęściej w postaci belek. Produkuje się też jednak ściany z litego drewna, bala, oraz tzw. płyty spulchnione. Czy pod względem trwałości, wytrzymałości, zdrowotności i mikroklimatu mieszkania fakt zastosowania naturalnych produktów z drewna ma jakieś pozytywne znaczenie?
Materiał ten towarzyszy człowiekowi od początków ewolucji - ogień, włócznia, łódź... Nie wymagał żadnych dodatków by produkty z niego wykonane niezawodnie i trwale spełniały swoje funkcje.
Wnioski wyciągnijmy śledząc fakty:
- 1 kg drewna akumuluje 2,5 razy więcej ciepła niż 1 kg kamienia. Czas potrzebny do nagrzania bądź wychłodzenia tego materiału jest o wiele dłuższy niż w jakimkolwiek materiale mineralnym.
- Współczynnik U drewna poprawia się wraz ze spadkiem temperatury - im zimniej tym lepsza zdolność hamowania przepływu ciepła.
- Drewno ma strukturę porowatą - ściany komórkowe tworzą rurki. Zawiera dużo powietrza. 1 cm3 drewna po rozwinięciu ma powierzchnię 150-200 m2. Dzięki temu spowalnia przepływ ciepła a jednocześnie "oddycha" - przepuszcza parę wodną.
- Zwarta lecz porowata struktura pozwala uzyskać bez problemu przegrodę o izolacyjności akustycznej 63 dB. To całkowicie wygłusza np. grę na perkusji.
- Pod wpływem naprężeń drewno przechodzi w fazę elastyczną i wraca do swojej postaci pierwotnej po ich ustąpieniu.
- W postaci zwartej (płyta - mała powierzchnia w stosunku do objętości, grubość 36 cm) poddane działaniu ognia o temp. 1000 st. C po 3 godzinach podgrzewa się na drugiej powierzchni o 1,8 stopnia. Powierzchnia ogrzewana zwęgla się stopniowo, ale nie zapala. Żelbet po 20 minutach analogicznego testu nagrzał się do 600 stopni na zewnętrznej powierzchni.
- Pomieszczenie wykonane jako ścina szkieletowa wypełniona wełną mineralną, z cegły oraz z litego drewna zostało nagrzane do 20 st. C i poddane działaniu zewnętrznej temperatury -10 st. C. Po jakim czasie na wewnętrznej powierzchni ścian zanotowano 0 st. C?
- Ściana szkieletowa: 2 dni
- Ściana ceglana: 10 dni
- Ściana z pełnego drewna: >30 dni (test przerwano).
Jako produkt naturalny drewno, podobnie jak sierrść, trawa czy takie kompozyty jak mrowisko (warunki w wewnętrznej komorze pozostają constans) są doskonale przystosowane do warunków, jakim poddaje je natura - zmienność temperatury, wilgotności, penetracyjne właściwości wiatru i pary wodnej. Żadne produkty sztuczne lub wysoko przetworzone nie mają tak skorelowanych cech jak naturalne. Jeśli dobry współczynnik U to brak akumulacyjności i szczelności. Jeśli wiatroszczelne to kondensują wilgoć albo są zimne lub nietrwałe mechanicznie.
Badania niemieckie wykazują, że w 80% domów ocieplonych styropianem na krawędzi mur-styropian występuje pleśń, która produkuje najbardziej toksyczne trucizny w ogóle. Przyczyną jest brak oddychalności styropianu w połączeniu z ciepłem i ciemnością.
Gdyby więc zrobić termoizolację z drewna?
Np. na dach.
- Nie nagrzewałby się od upałów.
- W mrozy trzymałby ciepło.
- Nie byłoby słychać żadnych kropel deszczu, wiatru, hałasu ulicy.
- Byłby trwały.
- Wilgoć z mieszkania przechodziłaby bez przeszkód gwarantując zdrowe otoczenie.
Mamy taki materiał. Szwajcarski.
Stosujemy na krokwie zamiast membran, a jego lżejszą odmianę między krokwie jako termoizolację właściwą. Działa jak opisałem - sprawdzone! Do tego
- nie zostawia mostków termicznych,
- jest wiatroszczelny,
- świetnie dostosowany do ogrzewania niskotemperaturowego
- i tak wydajny że nie trzeba dokładać termoizolacji pod krokwie.
Jest w dziale Poszycie PAVATEX